Ten tydzień należał do wyjątkowo zwariowanych, a przede mną wcale nie lepszy... Ostatnio moje życie znacznie przyśpieszyło i przyznaję, ciężko jest znaleźć czas na sen nie mówiąc o pisaniu bloga. Już jakiś czas temu obiecałam opublikować rezultaty z ostatniego nagrania. Dziś piątek, na zewnątrz zamiast wiosny mamy powrót zimy (jak mawiają w Grze o Tron - Winter is coming) dlatego zamiast włóczyć się po knajpach i nadrabiać zaległości w kontaktach międzyludzkich postanowiłam się zrehabilitować i dać znać o sobie.
Poniżej umieszczam dwa utwory (na kolejne będzie trzeba chwilę poczekać). Pierwszy jak twierdzą moi znajomi, (a ja jak najbardziej podpisuję się pod tym stwierdzeniem) utwór z charakterem. Niebanalna linia melodyczna, dźwięki które budują napięcie i wzruszają. Tak w dwóch słowach można opisać piosenkę W Tobie jest światło. Utwór ten na ślubach wykonuję również w wersji wokalnej jednak na takie nagrania trzeba dłużej poczekać. O ile rejestracja dźwięku skrzypiec nie należy do najłatwiejszych (przynajmniej na ten moment), to dobre nagranie wokalu wymaga specjalistycznego sprzętu, którym nie dysponuję :( . Mimo to wstępny plan już mam :). Drugi utwór - na pewno dobrze wam znany - to melodia pochodząca z klasyki kina. Więcej nie piszę, teraz niech wybrzmi muzyka :).
tu klikamy -> W TOBIE JEST ŚWIATŁO <- tu klikamy